Skrzynia
4.6 (8)

Dzieciństwo –

zatrzaśnięte w skrzyni,

z ciałem zepsutej lalki,

zbyt ciche,

by wspominać,

zbyt trwałe,

by zniknąć.

 

Świat nie chciał go poznać –

było zbędne

jak sztuczne westchnienie,

unoszące się nad

dachami sierocińca.

 

Przemyka teraz cicho,

cieniem bez imienia,

tam,

gdzie smutek łzawą mgłą się ściele.

Czeka na dotyk,

który nie rani,

na słowo,

które nie osądza.

 

Istnieje w szczelinie

między życiem a udręką.

Oceń klikając:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
3 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
yestem

Ćhory świat obywa się bez chleba
żąda igrzysk, krwi
nie uroni łzy nad cudzym dzieciństwem
przyszło, ale świat go nie poznał…

yestem

Zawsze jest straszne, ale świat strachem karmiony już pokochał strach…

3
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x