Dzienne archiwum: 1 października, 2025

3

Najnowsze Aktualności

1. Mamy długo wyczekiwaną edycję wpisów przy każdym utworze na karcie pojedynczego utworu, nie obejmuje zdjęcia.

2. Można dodawać utwory własne i inne własne treści, recenzje książek oraz utworów, utwory klasyczne, książki, autorów książek i utworów klasycznych. Na razie, żeby nie tworzyć dodatkowego utrudnienia wprowadziłam wersję uproszczoną. (Bardziej zautomatyzuję, jak wszyscy zapoznają się z lokalizacją poszczególnych elementów ponieważ będzie to łączyło się z wcześniejszym dodawaniem autora, książki i utworu do głównych baz za pomocą osobnych formularzy.)

3. Mamy też pocztę wewnętrzną. Za jakiś czas popracuję nad jej zmianą graficzną.

❤️
0
👍
0
0
💡
0
0
📖
0
0

[Jesteś, który jesteś]

Można iść dalej z żalem i jednocześnie z nadzieją.
(Ta para się nie wyklucza)
Jesteśmy w drodze, a Ty razem z nami
Wschodzące Słońce!

❤️

2

👍

0

0

💡

0

0

📖

0

0

skrótem

Używanie skrótów myślowych jest na tyle bezpieczne,
na ile podpisywanie się inicjałem.

Jedno i drugie choć dopuszczalne przypisać można innemu
niż trzeba, powinno się adresatowi albo nadawcy.

❤️

0

👍

0

0

💡

0

0

📖

0

0

Koktajl snów



Nie patrz na szkło jak na pustkę czy pełnię,
bo w nim tańczą migotliwe cienie snów.
Każdy łyk to podróż przez nieznane krajobrazy,
gdzie czas jest miękki, a rzeczywistość — elastyczna.

Koktajl z nietuzinkowych snów
smakuje jak zapomniane wspomnienie,
jak oddech wśród gwiazd,
jak uśmiech, który nigdy nie spadnie z twarzy.

Nie wypijesz go do końca,
bo nie da się zamknąć marzeń w kieliszku.
Ale możesz pić go powoli,
z każdą kroplą odkrywając nowe światy.

❤️
0
👍
0
0
💡
0
0
📖
0
0

Koktajl snów

Wszystko co usłyszałeś było nie prawdą,
nawet to, że szklanka jest do połowy pusta.

Jest w niej koktail z nietuzinkowych snów.

❤️

0

👍

0

0

💡

0

0

📖

0

0

Lazurowe oczy

„Nikt nie ma do Ciebie żalu” – napisała na kartce pochyłym pismem. – „Wspomnienia są tylko wspomnieniami. Miłość to czysta emocja, która nie obliguje do niczego, ale lubię sobie wspominać twój śmiech.”

Złożyła równo kartkę na pół, potem jeszcze raz, i schowała do małej kieszonki. I tak nigdy nie wyśle tego listu. Nie zapytała o adres, o nic nie pytała. Lazurowe oczy wypełniały całą przestrzeń pomiędzy nimi – nie było czasu na notatniki.

Usiadła pod oknem w ciemnobrązowym fotelu i, lekko bujając się, przykryła kocem.

❤️

0

👍

0

0

💡

0

1

📖

0

0

śnieg

północ
pozostało tylko światło wygasłych dni
zbieramy je
do oczu jak łzy rozsypane na drodze dookoła słońca
śpiącego jak na dłoni
w księżycowej tęczy
w bladości źrenic
podglądamy nasze sny

❤️

0

👍

1

0

💡

0

0

📖

0

0

szczęście

ołów
w lesie zamrożonych błyskawic
pęka
niczym wiśnia otulona letnim deszczem
na cztery
jak obce serce

❤️

0

👍

0

0

💡

0

0

📖

1