Jesień
5 (6)

noc pulsuje złotem lamp
liście wirują
jak barwne motyle

cienie nie istnieją,
tylko miękkość powietrza
i spadające kolory

każdy oddech chłonie światło
życie bez imienia
bez ciała

szum drzew wciąga wszystko
w bezczas
lampy migoczą w rytmie snu

Oceń klikając:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
yestem

A ja chcę jeszcze lata… 🙂

1
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x