prawy do lewego5 (3)
uszczypnęła lewa ręka prawą
prawa lewej wykręciła palce
lewe płuco przestało oddychać by prawe było słabsze w walce
prawa noga kopnęła lewą
a nerki pobiły się o bezwartościowe kamienie
tylko serce choć prawe bije po lewej stronie
a półkule głowią się gdzie się podział rozum
Znałeś ją osobiście.
Rękę, Biankę, Bożenkę?
Aśkę? Osobiście nie. Wiem tylko, ze bała się raka.
Ja się nie boję. Ale nie mam takiego poczucia humoru…
Choć prawa z lewą wciąż się wadzi,
a ciało siebie samo zdradzi,
choć płuco jedno tchu odmawia,
to rozum w mroku się wyłania
To jednak ręka — nawet zła
czasem podaje kromkę z dnia,
a noga, która w złości kopie,
czasami wspiera na własnej stopie.
Choć nerki tłuką się o głazy,
one wciąż czyszczą ból bez skazy.
I serce, choć po lewej stronie,
bije dla wszystkich w dobrym tonie.
Więc póki wewnątrz tli się siła,
by jedna część drugą chroniła,
to jeszcze człowiek nie przegrany
lecz w drodze. Cały. Choć rozdarty.
Miło być supportem przed Twoim Komentarzem.
Liczę, że moją skromną niemyślą Cię nie urażę? 🙂
Support? Czy to jest wdzięczna rola?
Twoja niemyśl to czysta perła,
co błyszczy bardziej niż cała scena.
Nie urażona! Wręcz ujęta!
Twoja pokora to rzecz niepojęta.
Więc pisz, supportuj, wchodź w światła blask –
Twoje słowa mają wielki …. poklask.
Perły, to tylko łzy rzucane przed tymi przy korycie
– życie…
Skrobię po duszy moje szkle
to, co się z głowy wyrwać chce
unikam światła blasku
nie yestem dla poklasku
Miłego dnia. :))
Żyć ciężko a chorować jeszcze gorzej.
świat taki jest, ze nikt nie lubi tych, co bez uśmiechu umierają
Nie można edytować, więc dodam:
zmarła Aśka Kołaczkowska, razem z uśmiechem…
Aśka z lekkością unosiła słowa, budziła kolory, by szarościom stawiać zapory.