Fragmenty
5 (2)

Rozpadam się w drobne oddechy,
jak liście porwane przez wiatr,
które próbują jeszcze tańczyć,
choć nie mają już siły.

Czuję każdy fragment mnie,
co odchodzi w nieznane.
W upadku szukam ciepła
Twojej dłoni,

która szepnie:
tu jesteś cała,
choć świat wciąż próbuje
rozproszyć Cię na kawałki.

Oceń klikając:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Admin-Redaktor

ładnie, lekko

1
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x