Retrospekcja
5 (1)

ChodzÄ™ w mroku sama i znam dobrze tÄ™ drogÄ™,
Gdzie niepokój w korzeniach oplata mi nogi.
Moje kroki – szelest dręczących słów,
Które cisza usypia wśród wilgotnych mchów.

I wiem, że w tobie też tkwi ból
A pod powiekami spoczywa zmęczona miłość.
Że u ciebie też jest to, co we mnie.

Bo kiedy kocham,
To jakbym odchodziła.
I kiedy odchodzÄ™,
To jakbym kochała.
I nie rodzi siÄ™ nic.
I krwawiÄ™, i tkwiÄ™,
Jakbyś był mi obcy.
I tęsknię, i wracam,
Jakbyś był mi bliski.

IdÄ™ dalej,
choć każdy krok wydaje się już czyjś.

Oceń klikając:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
2 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Admin-Redaktor

Wersyfikacja jest ustawiona prawidłowo, problem z wersyfikacją zależny jest od długości wersów i wielkości wykorzystanej czcionki. Jeśli ktoś nie ustawiał czcionki tylko kopiował tekst z innego miejsca, często kopiował go wraz z ustawieniami. Dlatego ustawienia wielkości czcionki w postach / utworach zostały wyłączone. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej.

Ostatnio edytowano 18 godziny temu przez Admin-Redaktor
2
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x