Wojna
0 (0)

pac

Był słoneczny dzień wczesnego lata i słyszał śpiew ptaków. W pobliskim sadzie, który dotychczas uniknął ostrzału, odważnie kwitły jabłonie. Ludzie byli jedynymi zwierzętami zabijającymi się milionami i zamieniającymi krajobraz w pustynie lejów po pociskach i drutu kolczastego. Może rasa ludzka w końcu wybije się całkowicie, pozostawiając ten świat ptakom i drzewom, (…)”. Ken Follett “Upadek gigantów”

Oceń klikając:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x