Dzienne archiwum: 27 sierpnia, 2025

0

Oda do miłości

Miłości, ty najpiękniejsza z uczuć,
Ty, co w sercach ludzkich płoniesz,
Ty, co natchnieniem jest dla poetów,
Ty, co szczęście dajesz i cierpienie.

Miłości, ty najpotężniejsza z sił,
Ty, co łączysz dusze i ciała,
Ty, co pokonujesz czas i przestrzeń,
Ty, co nie znasz granic ani reguł.

Miłości, ty najszlachetniejsza z cnót,
Ty, co szanujesz i współczujesz,
Ty, co przebaczasz i ofiarujesz,
Ty, co nie żądasz niczego w zamian.

Miłości, ty najwspanialsza z darów,
Ty, co ubogacasz i uszczęśliwiasz,
Ty, co nadajesz sens i wartość życiu,
Ty, co jesteś źródłem i celem istnienia.

Miłości, ty najdroższa z klejnotów,
Ty, co nie zblakniesz i nie zardzewiejesz,
Ty, co nie stracisz blasku i uroku,
Ty, co nie podlegasz modzie i rynkowi.

Miłości, ty najcenniejsza z dóbr,
Ty, co nie kupisz się za pieniądze,
Ty, co nie sprzedasz się za korzyści,
Ty, co nie wymienisz na nic innego.

Miłości, ty najpiękniejsza z uczuć!
O! Niech cię młodzi ludzie szukają!
Niech cię w swych sercach noszą i pielęgnują!
Niech cię w swych słowach wyrażają i śpiewają!

Miłości, ty najpotężniejsza z sił!
O! Niech cię młodzi ludzie podążają!
Niech cię w swych czynach okazują i dowodzą!
Niech cię w swych życiach realizują i spełniają!

Miłości, ty najszlachetniejsza z cnót!
O! Niech cię młodzi ludzie szanują!
Niech cię w swych stosunkach chronią i strzegą!
Niech cię w swych partnerach cenią i kochają!

Miłości, ty najwspanialsza z darów!
O! Niech cię młodzi ludzie przyjmują!
Niech cię w swych sercach otwierają i gościsz!
Niech cię w swych duszach zapraszają i mieszkasz!

Miłości, ty najdroższa z klejnotów!
O! Niech cię młodzi ludzie ubóstwiają!
Niech cię w swych oczach podziwiają i błyszczysz!
Niech cię w swych ustach całują i smakujesz!

Miłości, ty najcenniejsza z dóbr!
O! Niech cię młodzi ludzie doceniają!
Niech cię w swych rękach trzymają i pieścisz!
Niech cię w swych ciałach czują i rozkoszujesz!

Miłości! Miłości! Miłości!

❤️
1
👍
0
0
💡
0
0
📖
0
0

żniwo

chodzę wokoło
tropiąc ślady własnych stóp
zranionych kosą

17-06-2007 r.

❤️
2
👍
0
0
💡
0
0
📖
1
road 1072823 1280 2 0

Burgundowa jesień

Każdego roku czekam z utęsknieniem na jesień,
pełną złota, burgundu, mieniących się w słońcu liści.
Opadających z drzew, lecących bezwiednie niczym dobrobyt,
tworzących bogate dywany.

Nawet deszcze uwielbiam jesienne,
przed którymi zwykle nie chowam głowy,
oczyszczają nie tylko kurz zaśniedziałych marzeń,
ale i duszę, by była jak nowa.

16.11.2024 r.

❤️
1
👍
0
0
💡
0
0
📖
0
sandstorm 5427661 1280 1 0

burza piaskowa

przez stulecia burza piaskowa sypała w oczy

byli zawiedzeni niczym zwiędnięte kwiaty
kiedy szła ulicami nie dostrzegając ich spojrzeń
ignorowała każdy oddech prócz jednego
on ignorował ją. stał się przeszłością

swój cień zlewała z cieniem kamienic
obskurnych jak życie, swoiście pięknych

czasami rozglądała się wokoło
bardziej z ciekawości aniżeli potrzeby
z posępną miną, nie kłamała

tylko raz ktoś wymierzył z broni. nie strzelił
zniknęła w pustej alei zapomnienia
przeszła przez lustro

sztylety jak motyle posiatkowały jej wnętrze
tasując karty obecne, przeszłe
przetasowały myśli, których nie sposób pozbierać
nie czuła nigdy. nikt nie czuł. pozbierał

trzymała w dłoni rozdygotana, patrzyła prosto w oczy
świat w ogniu, serce straciło oddech. otulił słów kocem

schowała lustro z drogą powrotną. nie przeszła
uśmiechając się wyjęła płótno
z motylem na ramieniu poczęła malować błękitny obraz

wie, że jest niezwykły

2024.12.12

❤️
1
👍
0
0
💡
0
0
📖
0