Autor: Lydia

0

Puls

Jest jak oddech

który unosi się

pod skórą chwili

 

W jego obecności

świat zwęża się

do ciepła dłoni,

drżenia powiek.

 

Jest niewidoczny

a jednak wszystko

kręci się

wokół jego ciszy

 

To w nim

każde jutro

nabiera znaczeń

jakby życie

uczyło się mówić

od nowa.

 

❤️
0
👍
0
0
💡
0
0
📖
0
1

Impresja półmroku

Noc wisi

jak kropla tuszu

rozlana na płótnie.

 

Gwiazdy

rozmyte punkty

drżącego światła

 

Cienie drzew

przypominają

niezapisane litery

 

Cisza pęcznieje

jak farba

na wilgotnym pędzlu

 

Świat śni się

w półtonach

znikając w sobie

❤️
0
👍
0
0
💡
0
0
📖
0
0

Jesień

Wżdy liście sypią się z drzewa,

wiatry huczą, gęsta mgława,

słonce blednie, ćmi się zorza,

ćwiek deszczowy w ziemię wtłocza.

 

W sadzie jabłko się toczy,

smętna radość w chłodnej nocy,

zda się, iż świat w żałość stawa,

a jednak w sercu

cisza łaskawa.

 

20.10.2020

❤️
0
👍
0
0
💡
0
0
📖
0
0

****

wstaję

z niedokończonego snu

 

ciało

nie moje

jakby ktoś

zostawił je

w kącie świata

 

w lustrze

drży twarz

zrobiona z soli

 

czyjeś oczy

patrzą przez moje

nic nie mówią

 

czasem

szeptem

wracam do środka

tam gdzie się

kiedyś kończyłam

 

i uczę się

od nowa

być

nie będąc

❤️
0
👍
0
0
💡
0
0
📖
0
0

Nieznany stan skupienia

nie złożono tu ziemi
ani niebo nie zna brzegów

ruch nie zakłada celu
ani początku

pojęcia rozciągają się
aż stają się przezroczyste

forma próbuje pamiętać siebie
ale pamięć już nie należy do ciała

gęstość chwili
zmienna bez komunikatu

❤️
0
👍
1
0
💡
0
0
📖
0
0

***

zamurowane okna
przechowują serca
marmur zna kolejność kroków,
pogubionych dusz

w katedrze istnienia
każdy oddech jest nawą
dach opiera się
na milczeniu
cięższym niż rzeźby

❤️
1
👍
0
0
💡
0
0
📖
0
0

**

Nie ruszam się
nie poruszam słów
nie chce Cię wyciągać

Jestem
w tej samej nieruchomej wodzie
gdzie nie płynie już nic

Nie oddycham mocniej
ni cisza
ni czas

Nie dotykam
nie patrzę za długo
nie składam Cię w sens

Trwamy
dwie obecności
jedna krucha
druga światłem cienia

Jeśli zadrżysz
chociaż o milimetr
usłyszę

Są takie miejsca
gdzie miłość
to tylko obecność,
która nie chce Cię zabrać

❤️
1
👍
0
0
💡
0
0
📖
1
5

Schronienie

w zaułku bez mapy

gdzie cisza ma smak atramentu

drzwi bez klamki otwierają się sercem

 

schody skrzypią strofami

pod stopami szeleszczą wersy

w kącie siedzi myśl

ubrana w zamszowe rymy

 

pióra tu nie śpią

tylko śnią dalej

każdy oddech jest początkiem zdania

❤️
0
👍
1
0
💡
0
0
📖
0
12