pachnidło

czas niesie w sobie miejsce jemu obce
pierwiastek drogi –
lęk pierwszych kroków serca w drugą stronę

– pulsują we mnie chwile
nim oddalą się falami
przenikną membranę światła

pamięć rozmazuje nas
w zamknięciu kruszą się słowa
na obce dźwięki

nasze słońce w szklanej szkatułce
trójkolorowe nad horyzontem nocy
gdzie jesteśmy clinique happy*

a kropka jest wydłużonym przecinkiem

❤️
3
👍
0
0
💡
0
0
📖
1
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x