Inny

już wieczór
nie zapytam skąd przyszłaś
jestem inny
stoję z boku patrząc
tylko tyle
nie gonię za własnym ogonem
już nawet nie szukam
odmienność oznacza samotność
więc nie ma na co czekać
trzy stałe w życiu
narodziny miłość śmierć
na które nie mamy wpływu
urodziłem się kochając ciebie
stoję i patrzę
pragnąc wilgoci twoich ust
i powietrza którym oddychasz
pocałuj nim zamknę oczy
nim wyjdziesz

❤️
1
👍
0
0
💡
0
0
📖
0